Zobacz pełną wersję : suszarka do naczyń - gdzie macie? Gdzie macie w Waszych kuchniach suszarkę do naczyń (na blacie obok zlewu, schowana w szafce)? A może w ogóle można obejść się bez? BEZ? - gdzieś to przecież musi obcieknąć, wyschnąć... U mnie zwyczajnie - w szafce nad zlewem. Niektórzy ze zmywarki wyjmują dopiero, jak wszystko suche. Ja na razie nie mam zmywarki :cry: Anetka1321-02-2009, 19:30jak nie miałam zmywarki to nigdy na suszarce się nie mieściły naczynia po obiedzie przy naszej 4-osobowej rodzinie. I wtedy miałam ją powieszoną nad zlewem. A teraz mam zmywarkę i wyjmuję dopiero jak są słuche - i powiem niesamowita wygoda :D Mając np zmywarkę nie potrzebna jest suszarka. Wystarczy odpowiednio dobrany zlew , np komora + ociekacz i to w zupełności wystarcza. Jeśli więc planujesz zakup zmywarki wytrzymaj troszeczkę , później suszarka jest zbędna. a mnie stolarz zrobił suszarkę nad zlewem w takiej wąskiej szafeczce 40 cm i jestem z niej bardzo zadowolona, czasami myje się ręcznie jakieś drobne rzeczy i wtedy chowam je do szafki, a nie leżą na zlewie, natomiast kiedy dojdę do wniosku,że jednak suszarka już mi niepotrzebna po prosty wstawię dno i półeczkę i już mam zwykłą szafkę 8) Ja sobie wymyśliłam suszarkę ukrytą pod żaluzją, obok zlewozmywaka i jestem z tego pomysłu bardzo zadowolona:) Pomimo, że mamy zmywarkę nie wyobrażam sobie życia bez suszarki... magpie10121-02-2009, 22:59Suszarke mialam taka stawiana na blacie kilka miesiecy ale z niej nie korzystalam, wiec jest schowana. Korzystam glownie ze zmywarki. Obok zlewu mam metalowy kubek w dziurki z podstawka na sztucce (myje recznie duze noze i drewniane lyzki). Zlew jest 2 komorowy, wiec duzy gar lub miske odkladam w komorze do wyschniecia, gdy umyje recznie (takie duze gary i tak na suszarke sie nie miescily, a do takiej w szafce to nie ma szans zeby wszedl duzy garnek). Bardzo przydaje mi sie zlew 2 komorowy do suszenia. bardzo fajny pomysł, Jolasia. bardzo fajny pomysł, Jolasia. Super-pierwszy raz widzę takie rozwiązanie anetka8222-02-2009, 10:32ja tez mam suszarke nad zlewem..pomimo zmywarki czasami sie ze ktos lubi wystawki na blacie :) Mam podobnie jak Jolasia. Zlew pod oknem blisko rogu, a suszarka na bocznej ścianie w szafce, tyle że wiszącej :) Również mam suszarkę nad zlewem :) I jest ok. A zmywarka dopiero w planach :( ale znajomi mówią aby brać tylko 60tkę. magpie10122-02-2009, 12:19Również mam suszarkę nad zlewem :) I jest ok. A zmywarka dopiero w planach :( ale znajomi mówią aby brać tylko 60tkę. Znajomi dobrze mowia :P ! Znajomi dobrze mówią!!! Ja nie chciałam mieć zmywarki wcale. wymyśliłam,ze na trzy osoby jest mi niepotrzebna. Małż się uparł :o nie wiem dlaczego bo raczej nie zmywał(wyjątkowo) Dwa miesiące po wprowadzeniu stała nieruszana. Aż któregoś dnia włączyłam. I pokochałam ją miłością pierwszą,to mój najlepszy przyjaciel w kuchni. Jeśli tylko możesz-teraz czy w przyszłości-warto :) Mając np zmywarkę nie potrzebna jest suszarka. Wystarczy odpowiednio dobrany zlew , np komora + ociekacz i to w zupełności wystarcza. pozwolę sobie się nie zgodzić :) :wink: mimo zmywarki /dużej/ bardzo przydaje mi się suszarka - stoi obok zlewu prawie codziennie myję ręcznie drewniane sztućce, ręcznie malowane kubeczki, itp. a drewniane deski do krojenia leżąc na ociekaczu nie wyschną porządnie, muszą stać - właśnie w suszarce galka - podzielam zachwyt :) pisałam krótko przed Świętami - kocham moją zmywarę :lol: :wink: cieszynianka22-02-2009, 18:55Również mam suszarkę nad zlewem :) I jest ok. A zmywarka dopiero w planach :( ale znajomi mówią aby brać tylko 60tkę. Znajomi dobrze mowia :P ! Zgadzam się w 100% :wink: [a drewniane deski do krojenia leżąc na ociekaczu nie wyschną porządnie, muszą stać - właśnie w suszarce : dla chcącego nic trudnego, ja swoje susze na ociekaczu jak bardzo denerwuje mnie ich widok to wycieram scierką do sucha i wstawiam na swoje miejsce :) [a drewniane deski do krojenia leżąc na ociekaczu nie wyschną porządnie, muszą stać - właśnie w suszarce : dla chcącego nic trudnego, ja swoje susze na ociekaczu jak bardzo denerwuje mnie ich widok to wycieram scierką do sucha i wstawiam na swoje miejsce :) mnie widok desek nie denerwuje :lol: duże, drewniane deski, muszą porządnie wyschnąć, zanim się je gdziekolwiek schowa wytarcie ściereczką mokrej deski nic nie da, tym bardziej, gdy schowa się ją do szafki/szuflady, gdzie nie może "doschnąć" bo dostęp powietrza jest ograniczony i leżąc przylega jedną powierzchnią do spodu szafki/szuflady no, chyba, że w tej szufladzie są "na stojąco" :roll: :wink: moje maja swoje miejsce na blacie oparte o sciane :) Deski drewniane też mam oparte o ścianę i sobie schną :D Ja sobie wymyśliłam suszarkę ukrytą pod żaluzją, obok zlewozmywaka i jestem z tego pomysłu bardzo zadowolona:) Pomimo, że mamy zmywarkę nie wyobrażam sobie życia bez suszarki... Wyobrażam sobie życie bez suszarki, ponieważ tak żyję już ponad 10 lat. Jest zmywarka i ociekacz przy zlewozmywaku. Jednak gdybym mogła dokonac zmian w kuchni - chętnie zaprojektowałabym taką ukrytą suszarkę! Właśnie - jak pisze elutek - na wiele rzeczy mytych ręcznie w ciągu dnia :P piotrulex23-02-2009, 12:102-komorowy zlewozmywak ma okap z prawej strony gdzie jest takie czarne plastikowe cos z ikei za 10 zeta do ustawiania schnacych naczyn. pod okapem zmywarka W szafce nad zlewem - zdecydowanie świetne rozwiązanie. monisien24-02-2009, 20:43Pomocy... Ja też chcę suszarkę gdzieś w szafce nad zlewem... Albo obok zlewu. Ale nie wiem, gdzie ją wcisnąć... Bo najpierw od lewej jest lodówka, potem chcę kawałek blatu, a potem zaraz okno się zaczyna nad zlewem... Jedyna opcja szafki nad zlewem to jest nad - obok zlewu, ale jakoś średnio mi to pasuje na suszarkę. Macie może jakieś inne pomysły? Poniżej schematyczny plan kuchni. ( ( ( jak wstawisz zaluzje masz malo blatu roboczego Ja mam zmywarkę, ale i tak są rzeczy, których do niej nie wkładam, a żeby mnie nie wkurzały schnące na ociekaczu, to standardowo nad zlewem mam malutką suszarkę :) Izabela Wawrzeń25-02-2009, 07:26witam a ja tak sobie pomyślałam ,że można byłoby umieścic suszarke do naczyń pod zlewem gdzies w szufladzie na takiej wysokości aby nie było zbyt nisko do wkładania i wyjmwania naczyń ,szuflada mogłaby mieć przewiewne dno i być dość głęboka ,to tylko mój pomysł nie wiem czy by się to sprawdziło ,ja też mam problem z umiejscowieniem suszarki mam zlew przy oknie ,a jedyne miejsce na suszarke to obok okna jakoś wydaje mi się ,ze może mi to sprawiać trudność z korzystania tej suszarki ,suszarka w szufladzie dla mnie byłaby alternatywą poniewaz nie będe miec zmywarki pozdrawiam witam a ja tak sobie pomyślałam ,że można byłoby umieścic suszarke do naczyń pod zlewem gdzies w szufladzie Już sobie wyobrażam wodę wychlapująca się z dna suszarki podczas zbyt gwałtownego otwarcia, albo przewracające się rzeczy. Juz o tym nie wspomnę, że pod zlewem to najczęściej syfon jest, więc nie wiem gdzie tam miejsce na suszarkę. No i jak się stoi przy zlewie to sie nie da za bardzo jednocześnie do niego sięgać i mieć otwartej szuflady pod zlewem. Mnie ta koncepcja nie pasi, ale jak nie masz innej możliwości to kombinuj. Osobiście zamieniłabym miejsce zlewu ze zmywarką ;) wówczas nad zlewem byłaby szafka na talerze. Możesz pokombinować i spróbować zamienić słupki Gdyby nie te okna wstawiłabym narożny zlew do tego narożna pólka na naczynia. Osobiście nie podobają mi się takie słupki kuchenek z mikrofalówkami i innymi "gadżetami" więc z tego bym zrezygnowała, ale to twoja kuchnia :D ... tak tak... ta palma ma za sucho :lol: magpie10125-02-2009, 09:40 Jakim cudem masz pod zlewem szuflady, gdzie sie zmiesci komora i syfon? Są specjalne szuflady z wycięciami - widziałam w studiach kuchennych - super rozwiązanie :) w Ikei to normalne, ze szuflada jest pod zlewem :) Są specjalne szuflady z wycięciami - widziałam w studiach kuchennych - super rozwiązanie :) To oznacza, że ta szuflada tak naprawdę podzielona jest na dwie części leżące po obu stronach syfonu, czy tak? Izabela Wawrzeń25-02-2009, 10:32odnosnie suszarki w szufladzie napisałam ,że jest to sprawdzony pomysł na suszarke w szufladzie ale można się nad tym zastanowić ja mam problem z umiejscowieniem suszarki więc kombinuje :roll: magpie10125-02-2009, 10:38Ja mam zlew 2 komory w szafce 80 i syfon mi zajmuje 2/3 szafki na wysokosc, wiec jakos nie moge sobie wyobrazic tych szuflad. monisien25-02-2009, 19:35Izabela Wawrzeń - niezły pomysł z szufladą, ale potem niewygodnie jednocześnie myć gary i je od razu wstawiać do szuflady pod zlewem... mck2, zamienić słupków nie mogę za bardzo, bo mi się ciąg poplącze. Teraz mam wyjmowanie z lodówki - mycie, gotowanie / pieczenie przerywane blatami roboczymi. Nie mogę zmienić piekarnika ze zlewem, bo będą mi się firanki hajcować. ;) Jak zrezygnuję ze słupka z piekarnikiem, to i tak to nic nie da... Szuflady pod zlewem są przypadkowo, tak mi się wstawiło. Chcę mieć szuflady gdzie się da... A pod zlewem nie sprawdzałam, czy się da... Dobrym rozwiązaniem wydaje się być wisząca szafka nad zmywarką, ale nie otwierana standardowo, ale żaluzja albo do góry, żeby nie zahaczać głową podczas odkładania naczyń... Natomiast wolałabym nie zamieniać zlewu ze zmywarką, bo: - będzie za dużo blatu przy oknie, a zlew w kącie - nie będzie blatu przy lodówce potrzebnego do wyjmowania Witam! Szukam taniej szafki zamykanej żaluzją, najlepiej takiej, żeby mogła się schować suszarka do naczyń. Widziałam dzisiaj fajną ( na 60 cm szer), ale... kosztowała 960 zł. Czy wiecie, gdzie można coś takiego nabyć, po rozsądnej cenie, bardzo proszę o wskazówki. Pozdrawiam magpie10125-02-2009, 21:57Witam! Szukam taniej szafki zamykanej żaluzją, najlepiej takiej, żeby mogła się schować suszarka do naczyń. Widziałam dzisiaj fajną ( na 60 cm szer), ale... kosztowała 960 zł. Czy wiecie, gdzie można coś takiego nabyć, po rozsądnej cenie, bardzo proszę o wskazówki. Pozdrawiam Obawiam sie, ze taniej nie dostaniesz, rozumie ze ta cena jest juz razem z suszarka. Zaluzja jest bardzo droga. No niestety, to sama "skrzynka" + żaluzja, pusta w środku :cry: Choć zdaję sobie sprawę, że taka suszarka, to chyba nie powali mnie ceną :-? Liczyłam, że może w jakimś sklepie internetowym kupiłabym taniej, niż w sklepie stacjonarnym magpie10126-02-2009, 10:15No niestety, to sama "skrzynka" + żaluzja, pusta w środku :cry: Choć zdaję sobie sprawę, że taka suszarka, to chyba nie powali mnie ceną :-? Liczyłam, że może w jakimś sklepie internetowym kupiłabym taniej, niż w sklepie stacjonarnym Zeby zrobic taka zaluzje to trzeba kupic duzo elementow i sklada sie ja z pojedynczych paseczkow, elementy do skladania nie sa tanie, a i sama robota jest bardzo pracochlonna. Metr kw takiej zaluzji to koszt 690 zl w sklepie meblowym, do tego skrzynka (podwojny tyl, w ktorym zaluzja musi sie schowac) i suszarka, chromowa drozsza, biala tansza (bialej nie polecam, bo sie obtrzaskuje). Zaluzja 120x60 to koszt 500 zl (sama zaluzja), jest droga, a to jest tylko plastik, wiec ja bym tyle za to nie dala ale ludzie kupuja i to czesto. Ja zlikwidowałam suszarkę do naczyń bo wiecznie stały na niej naczynia i ten widok mnie drażnił. Teraz od razu po umyciu wycieram i chowamnaczynia do szfki. :D [ Zeby zrobic taka zaluzje to trzeba kupic duzo elementow i sklada sie ja z pojedynczych paseczkow, elementy do skladania nie sa tanie, a i sama robota jest bardzo pracochlonna. Metr kw takiej zaluzji to koszt 690 zl w sklepie meblowym, do tego skrzynka (podwojny tyl, w ktorym zaluzja musi sie schowac) i suszarka, chromowa drozsza, biala tansza (bialej nie polecam, bo sie obtrzaskuje). Zaluzja 120x60 to koszt 500 zl (sama zaluzja), jest droga, a to jest tylko plastik, wiec ja bym tyle za to nie dala ale ludzie kupuja i to czesto. Dzięki za odp. Wychodzi na to, że ta w sklepie nie była taka droga :-? a robić w takim razie nie opłaca się wcale. Buuu nie bedzie żaluzyjki... No to w takim razie muszę schować suszarkę w szafce nad zlewem. Czy te szafki zawsze są bez dna, tzn. z podstawką z ociekarki? magpie10127-02-2009, 19:04Szafka z ociekarka powinna nie miec dna tylko tacke na wode w szynie. Aga-Białystok02-03-2009, 20:31witam ja też mam problem z umiejscowieniem suszarki mam zlew przy oknie ,a jedyne miejsce na suszarke to obok okna jakoś wydaje mi się ,ze może mi to sprawiać trudność z korzystania tej suszarki ,suszarka w szufladzie dla mnie byłaby alternatywą poniewaz nie będe miec zmywarki pozdrawiam Mam podobny układ i pomyślałam, że może ktoś tu wycudował jak to sprytnie rozwiązać :) mi już nic sensownego nie przychodzi do głowy :roll: - ociekacz chcę ukryć, ponieważ akurat ten fragment kuchni będzie widoczny z dużego pokoju zwanego również salonem - ociekacz nie może być nad zlewem, bo jest tam okno :lol: - ociekacz nie może być w drugiej komorze zlewu, bo o ile rzeczywiście to ukrywa suszące się naczynia, to niestety jest mało higieniczne - ociekacz nie może być w słupku obok, bo nie ma 'obok' - zlew jest w wykuszu - ociekacz nie może być w szufladzie, ponieważ o ile szufladę można zrobić jako boczne 'cargo', co żeby nie wbijała się w brzuch zmywającego, to sorry, ale mokre rzeczy w zamkniętych szafkach? smelly stuff... :lol: - ociekacz musi być, ponieważ zdecydowanie nie będzie zmywarki i ja Proszę Państwa nie wiem :) w związku z tym biorę pod uwagę wariant: zróbmy z tego zaletę i niech stoi taka suszarka, która na pierwszy rzut oka nie będzie przypominała suszarki, niech będzie jednym z tych nowoczesnych wariacji na temat urządzeń i przyborów kuchennych.... ale za nic nie mogę żadnego cuda w tym klimacie znaleźć :roll: designarskie miski dla kota, fantastyczne ekspresy do kawy - proszę bardzo. a suszarki niet. jakby się komuś w oczy rzuciła :) wdzięczna będę niezmiernie :lol: zielona12103-03-2009, 10:39 Ja mam schowana suszarkę w szawce nad zlewozmywakiem. Aga-Białystok03-03-2009, 14:17najbardziej podoba mi się ta: (ale też nie podoba mi się jakoś bardzo :roll: Aga-Białystok03-03-2009, 14:18link do sklepu, bo fotka coś nie działa: link do sklepu, bo fotka coś nie działa: takie maleństwo i 400 zł? :roll: fakt, designerska ale prawie 4 stówki, to przesada :o cholera, no ale teraz to już żadna nie będzie mi się podobać :cry: oglądałam dzisiaj zlewozmywaki. chciałabym mieć półtorej komory z ociekaczem, dodam, że najlepiej tani i z kompozytu, czy jak to się nazywa :) jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby mimo zmywarki nie mieć tego ociekacza, choćby najmniejszego, po to żeby postawić płyn, gąbeczkę, no bo gdzie to trzymać ach no i jeszcze zwykle tam lądują moje ostrużyny z ziemniaków :oops: taki podręczny blacik, żeby nie zabrudzić blatu szafki, no bo ze zlewu łatwo spłukać. czy tylko ja tak mam? no bo najtaniej to byłoby kupić zlew okrągły bez ociekarki, ale jakoś mi nie leży... co myślicie?? oglądałam dzisiaj zlewozmywaki. chciałabym mieć półtorej komory z ociekaczem, dodam, że najlepiej tani i z kompozytu, czy jak to się nazywa :) jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby mimo zmywarki nie mieć tego ociekacza, choćby najmniejszego, po to żeby postawić płyn, gąbeczkę, no bo gdzie to trzymać ach no i jeszcze zwykle tam lądują moje ostrużyny z ziemniaków :oops: taki podręczny blacik, żeby nie zabrudzić blatu szafki, no bo ze zlewu łatwo spłukać. czy tylko ja tak mam? no bo najtaniej to byłoby kupić zlew okrągły bez ociekarki, ale jakoś mi nie leży... co myślicie?? Da się żyć bez :D Płyn na blacie obok zlewu (lub dozownik w blacie), gąbeczka w zlewie, a ziemniaki strugać od razu nad koszem ;) no właśnie, głupie przyzwyczajenia :oops: thx Sylwia166703-03-2009, 19:50Ja mam małą suszarkę. Na razie stoi na blacie obok zlewu, ale nadaje się do powieszenia na ścianie i chyba trzeba będzie to zrobić. ( Anetka1303-03-2009, 21:54Wydaje mi sie, ze byłoby ci wygodniej Sylwia1667 jak byś ją powiesiła, więcej miejsca na blacie :D . Ja też trzymam gąbkę w zlewie a płyn obok - w niczym to nie przeszkadza. Sylwia166704-03-2009, 11:27Anetka, tak jak napisałam trzeba będzie tak zrobić, ale na chwilę obecną mam masę takich niby drobiazgów do zrobienia, że nie wiadomo za co najpierw się wsiąść :oops: a to sznurki i regały w kotłowni, a to wieszaki na kubki w kuchni, oświetlenie pod szafkami, w szafach itp. itd. magpie10104-03-2009, 11:41Sylwia1667 mam identyczna suszarke jak Ty ale jakis miesiac temu schowalam ja do szafki. Na sztucce mam metalowy kubek z dziurkami i podstawkiem, a miski i deski odkladam do komory zlewozmywakowej. Suszarke schowalam, bo niewygodnie jak dla mnie na niej sie ukladalo naczynia i musialam uwazac zeby bokami na blat nie kapalo. Do tego tacka z ociekarki zrobila sie po kilku msc brzydka zasniedziala mimo, ze codziennie ja wycieralam wieczorem dio sucha. Wiec z tym powieszeniem na scianie sie zastanow, bo jak juz nawiercisz w plytkach dziury to bedzie musiala tam wisiec. Sylwia166704-03-2009, 12:11Dzięki za sugestie, może faktycznie się lepiej wstrzymać z wierceniem niż później żałować, tym bardziej, że mam co robić. Inna sprawa, że kupiłam sobie taką małą suszarkę, bo zamierzam korzystać z niej okazjonalnie a do codziennego mycia włączać zmywarkę. Aga-Białystok04-03-2009, 18:16takie maleństwo i 400 zł? :roll: dokładnie, cena jest nieco wywindowana :wink: swoją drogą, jak widać w urządzaniu wnętrz jest to jakiś mały dylemat, nie bardziej banalny niż inne 'drobiazgi', a jednak jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby jakieś pismo branżowe czy w ogóle architekci się nad tym pochylili... Odkąd mam zmywarkę, nie muszę martwić się o mokre talerze. Wyjmuję je dopiero wtedy gdy całkowicie wyschną. Ale suszarkę też mam w szafce nad zlewem (który nadaje się do wyrzucenia!! :( ). Przydaje się, gdy na szybko myję jakiś kubek bądź talerz. :) Witam! Szukam taniej szafki zamykanej żaluzją, najlepiej takiej, żeby mogła się schować suszarka do naczyń. Widziałam dzisiaj fajną ( na 60 cm szer), ale... kosztowała 960 zł. Czy wiecie, gdzie można coś takiego nabyć, po rozsądnej cenie, bardzo proszę o wskazówki. Pozdrawiam Niedawno pytałam u nas (Tarnów) w firmie sprzedającej akcesoria do mebli i pan powiedział mi, że żaluzja do szafki (komplet) 90 wys na 60 szer kosztowałby ok 250 zł. Pozdrawiam helism wlałaś we mnie nadzieję :D , bo ja wciąż szukam i szukam, ale nie dało mi się znaleźć w sklepach internetowych, przymierzam się zrobić rekonesans po okolicznych hurtowniach z takimi akcesoriami, może się uda. Przyznam szczerze, że wcześniejsze wypowiedzi i naoczne :) sprawdzenie ceny w sklepie powaliło mnie wartością tego gadżetu. Może i u nas w takim razie coś znajdę w rozsądnej cenie. Czy mogłabym Cię prosić o ewentualne namiary na tego sprzedawcę? Dziękuję i pozdrawiam[/img] Proszę bardzo :). Tutaj są wszystkie dane: .html agho Zobacz jeszcze w ikei- szafka żaluzjowa 121/60 kosztuje 600 zł. Też nie mało ale zawsze to mniej niż 960 :wink: Bardzo Wam dziękuję za pomoc! pozdrawiam[/i] Stanleyy17-03-2009, 19:59witajcie mam takie pytanie czy widzieliście mozę jakąś suszarke do naczyń tylko narożną? mam zlew narożny i za nim jest cała ta wolna przestrzeń mogła by sie tam ona znaleźć jakaś ładna. jak ktoś widział w jakim internetowym sklepie prosiłbym o jakies namairy na niego bede wdzieczny witajcie mam takie pytanie czy widzieliście mozę jakąś suszarke do naczyń tylko narożną? mam zlew narożny i za nim jest cała ta wolna przestrzeń mogła by sie tam ona znaleźć jakaś ładna. jak ktoś widział w jakim internetowym sklepie prosiłbym o jakies namairy na niego bede wdzieczny Może średnioładna, ale jest Inni szukali ale też nie znaleźli. Da się żyć bez :D Płyn na blacie obok zlewu (lub dozownik w blacie), gąbeczka w zlewie, a ziemniaki strugać od razu nad koszem ;) A propos gabki, to sa rozwiazania, np. takie: - bardziej widoczne i na dwie komory - mniej widoczne i na jedna komore a ja nie mam suszarki i mieć nie będę - a od czego jest zmywarka a na drobnicę - ociekacz w zlewie :D Da się żyć bez :D Płyn na blacie obok zlewu (lub dozownik w blacie), gąbeczka w zlewie, a ziemniaki strugać od razu nad koszem ;) A propos gabki, to sa rozwiazania, np. takie: - bardziej widoczne i na dwie komory - mniej widoczne i na jedna komore a po co strugać ziemniaczki nad koszem proponuję montować młynek w zlewie i po kłopocie z obierkami, resztkami itp super sprawa !!!!!!!!!!!! polecam !!!! a po co strugać ziemniaczki nad koszem Żeby produkować kompost zamiast bez sensu zasilać oczyszczalnie ścieków ;) a po co strugać ziemniaczki nad koszem Żeby produkować kompost zamiast bez sensu zasilać oczyszczalnie ścieków ;) zapewne obierki trafiają do worka plastikowego który trafia tam gdzie inne smieci ( nie segregowane ) :wink: zapewne obierki trafiają do worka plastikowego który trafia tam gdzie inne smieci ( nie segregowane ) :wink: U mnie? Zapewne nie :) a ja zwykle pisze we własnym imieniu :) zapewne obierki trafiają do worka plastikowego który trafia tam gdzie inne smieci ( nie segregowane ) :wink: U mnie? Zapewne nie :) to sie chwali ale mało jest takich osób !!!! ja segreguję śmieci ale ciężko jest potem oddać je do skupu, jakoś dziwnie ich ubywa :( ale kompostu nie produkuję - nie umiem :oops: naucz :wink: ja segreguję śmieci ale ciężko jest potem oddać je do skupu No popatrz, a firmy odbierające śmieci mają obowiązek odbierać posegregowane. Mało kto o tym wie i mało komu chce się to egzekwować. A kompostu nie trzeba umieć, sam się robi, wystarczy tylko chcieć :) ja segreguję śmieci ale ciężko jest potem oddać je do skupu No popatrz, a firmy odbierające śmieci mają obowiązek odbierać posegregowane. Mało kto o tym wie i mało komu chce się to egzekwować. A kompostu nie trzeba umieć, sam się robi, wystarczy tylko chcieć :) moi panowie śmieciasze mają moją segregacje gdzieś - zresztą nie mam do nich zaufania - ja segreguje a oni potem do "jednego wora" wpakują - co do kompostu to jestem pod wielkim wrażeniem brtytyjczków i ich produkcji w każdym gospodarstwie domowym, nawet go sobie pozyczają :wink: Powered by vBulletin™ Version Copyright © 2022 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved. Spolszczenie: - Polski support vBulletin